Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o logo Ani Kuczyńskiej, ale baliście się zapytać
Srebrne kółeczko – znak rozpoznawczy projektantki – miało być tylko charakterystycznym dodatkiem, uzupełnieniem jej prac, czymś w rodzaju zewnętrznej metki. Ale przez kilkanaście lat swojego istnienia zdążyło rozpocząć własne, niezależne życie, zostać elementem szyfru, którym porozumiewają się miłośnicy projektów Ani Kuczyńskiej czy polskiej mody w ogóle. Można je znaleźć na lewym boku każdego ubrania. Dyskretne, lecz jednocześnie, dzięki srebrnemu połyskowi i intrygującej niedoskonałości kształtu, dobrze widoczne. Zdobi także torby, kosmetyczki, szale i większość akcesoriów, których nie zdominuje swoją obecnością. W tym przypadku zostanie wytłoczone w skórze lub na blaszce. Wszyscy wiemy, że projekt z kółeczkiem pochodzi od Kuczyńskiej. Ale co wiemy o samym kółeczku?
- Znak graficzny powstał w 2007 roku, jego autorem jest jest Karol Śliwka. Śliwka jest twórcą ponad 400 logotypów, m.in. Instytutu Matki i Dziecka, Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, PKO i wielu innych. Prestiżowa międzynarodowa publikacja “Logo Modernism”, wydana w 2015 roku przez Taschen, uznała go za jednego z ośmiu najwybitniejszych twórców współczesnych znaków graficznych.
- Mimo pozorów logo zaprojektowane dla Ani Kuczyńskiej nie jest literą Q. Podejrzenia te są zapewne skutkiem modnej na przełomie wieków zamiany sylaby „Ku” na bardziej światową, przynajmniej pozornie, obcą literę polskiego alfabetu. Kółeczko z półokrągłym wyszczerbieniem nawiązuje do formy Mandali. Jednocześnie doskonałej i ulotnej, usypanej tylko po to, by jednym gestem ją zmącić, z absolutnym szacunkiem dla przemijającego czasu czy dóbr doczesnych. W znaku zawarta jest filozofia marki – niekompletna mandala opowiada o tym, że nic w świecie nie jest idealne.
- Kółeczko do wszystkich produktów jest przyszywane ręcznie. Ania przykłada dużą wagę do technik, które w produkcji masowej odchodzą w zapomnienie. Dlatego ręczne wykończenia są dla niej tak ważne. Poza kółeczkiem ręcznie przyszywane są guziki, zatrzaski, blaszki z logo i inne ozdobne elementy. W połączeniu ze szlachetnymi materiałami i dopracowanymi krojami tworzą produkt zupełnie inny niż ten z sieciówek.
- Logo pierwotnie tworzone było ze srebra, próby 925, obecnie produkowane jest specjalnie dla marki we Włoszech i jest wykonane z galwanizowanego metalu.
- Gdy zdarzy się dość nietypowa, acz możliwa sytuacja zagubienia kółeczka, zawsze możemy wrócić do sklepu po nowe. Usługa ta jest bezpłatna.
- Kilkanaście lat temu logo pojawiło się jako deseń na chustach w kolekcji „Mon Amour” na wiosnę lato 2008. Jedenaście lat później powraca w nowej, nietypowej odsłonie.
- Ten nieduży element wskazuje, jak istotna dla projektantki jest kwestia symboli. Choć nigdy nie stoją na pierwszym miejscu w kolekcjach, zawsze są obecne. Serce, księżyc, krzyż, gwiazda, gołąb, a także niedźwiedź czy jeleń – one wszystkie mają mówić o otaczającej nas rzeczywistości, zarówno tej bliskiej, jak i kosmicznej.