Akcesoria mają moc
Ten sam zestaw ubrań dzięki odpowiednio dobranej torebce może zyskać (lub stracić, jeśli dobierzemy rzecz nieszczególną). Podobnie ma się rzecz z butami. I biżuterią. Ten drobiazg, którym zwykliśmy wieńczyć nasze stylistyczne dzieło, ma ogromne znaczenie, czego często nie doceniamy. Dlatego tak ważna jest jego jakość.
Skórzaną torbą będziemy się cieszyć długie lata. Z początku sztywniejsza i bardziej połyskująca, z czasem nabiera patyny, której żadne sztuczne tworzywo z równą jej gracją nie przyjmie. Czarna nieco matowieje, naturalnie beżowa – ciemnieje nawet do tonów złosistego karmelu. Jedna i druga zbiera pamiątki naszego życia: gdzieniegdzie rysy, lekkie przytarcia, a nawet plamy z wina. Są osoby, którym te ostatnie nie przeszkadzają – wręcz przeciwnie: przywołują piękne wspomnienie tych momentów, w którym nie martwiliśmy się ani o torebkę, ani o nic innego. Odpowiednio pielęgnowane skórzane akcesoria posłużą jeszcze dłużej.
Dlatego Ania Kuczyńska przykłada ogromną wagę do formy. To nie może być trend na jeden sezon. Skoro inwestujemy w dodatki wysokiej jakości, nie mogą wyjść z mody wraz z końcem jednej z pór roku. Zaprojektowane na wzór popularnych w południowych krajach koszy na zakupy torebki Simpatica Piccola i Grande, podobnie jak kosze, dopasują się praktycznie do każdego stylu. Zarówno wersja z dłuższymi uszami, jak i ta z krótkimi, łączą w sobie cechy praktyczne (pojemność, użytkowość, komfort noszenia) z estetycznymi (wysoka jakość surowca, idealne proporcje, kunszt wykonania, tłoczone srebrne logo projektantki). Botki Toscano powstały z kolei w hołdzie dla Salvatore Ferragamo. Inspiracją do ich stworzenia była wizyta Ani w Muzeum Salvatore Ferragamo we Florencji i kolekcja jego retro butów. Zaokrąglone, lecz lekko ścięte noski, trapezowy obcas i suwak, pozwalający na dopasowanie botków w kostce, tworzą nowoczesną formę, opartą jednak na kilkusetletniej włoskiej tradycji obuwniczej. Ich nazwa nie jest przypadkowa: powstają w Toskanii – regionie słynnym z wysokogatunkowych wyrobów szewskich i galanteryjnych. Każda para jest tworzona ręcznie.
Kolekcjom Ani Kuczyńskiej od pewnego czasu towarzyszą paski. Modele Giovanna, Luca, Alessandra i Francesca wykonywane są w Polsce, klamry i okucia wykonane ze stopu metali bez niklu sprowadzane są z Włoch. Nawiązujące stylem do lat siedemdziesiątych dzięki uniwersalnym proporcjom i stonowanej kolorystyce stanowią przykład idealnych, ponadczasowych klasyków.
Projektantka jako jedna z pierwszych nie tylko w Polsce, ale i na świecie, przeprosiła się z zapomnianymi na pewien czas akcesoriami do włosów. W 2019 roku we współpracy z polską marką Turtle Stories stworzyła mini kolekcję klamerek do włosów z octanu celulozy, tworzywa używanego przez producentów akcesoriów Haute Couture. Dekorujące spinkę kamienie przyklejone zostały ręcznie. Ozdoby te są polerowane, czyszczone i wyginane manualnie. Mechanizm spinki produkowany jest we Francji i gwarantuje trwałą jakość. Wcześniej Ania oferowała spinki skórzane oraz aksamitne tasiemki do włosów i gumki typu „scrunchie”. Te ostatnie na stałe zagościły w ofercie, uzupełniane o kolejne, wchodzące wraz z nowymi ubraniami kolory. Na lato 2020 projektantka przygotowała także wersje jedwabne m.in. w odcieniu fuksji, dojrzałego czerwonego wina i limonkowej zieleni. Nie odgniatają i nie niszczą włosów, a ozdobione są logo projektantki, przyszytym ręcznie.